Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku

„Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku” to debiut dramatyczny Doroty Masłowskiej. Sztuka napisana została na zamówienie warszawskiego Teatru Rozmaitości w ramach projektu TR PL – Antologia nowego dramatu polskiego. Dwoje odurzonych narkotykami i alkoholem warszawskich imprezowiczów spontanicznie wybiera się w podróż. – Ona nie ma na nazwisko. Po prostu Dżina. (…) Dobra dziewczyna. Nic nie ukradnie, nic nie narzyga, przysięgam – słyszymy Parcha przedstawiającego swoją towarzyszkę. On jest młodym aktorem, który gra rolę ks. Grzegorza w popularnym serialu. Psychodeliczna podróż, w której oboje przyjmują cudzą tożsamość, wydaje się być zabawna… Do czasu… „Ma być przyjemnie, dyskoteka gra (…) nagle jest akcja pod tytułem Rumunia!” orientują się, kiedy zaczynają trzeźwieć. Podróżują po Polsce, jest to jednak ich prywatna droga przez pustkę i nicość, trwanie w zawieszeniu. Niezwykle istotny jest język, którego używają – bezwładny, wulgarny, przypominający uliczny slang lub reklamowe slogany. Oddaje tragikomiczny charakter rzeczywistości, w której próbują się odnaleźć, choć jak wyjaśnia autorka „nie reprezentują pozytywnych postaw społecznych i psychologicznych”. I choć sama nie uważa tych postaci za uniwersalne, to zdaniem reżysera tej sztuki, Przemysława Wojcieszka, jest to „manifest ludzi urodzonych w Polsce po ’80 roku”.