Awans nie dla Rakowa Częstochowa?

Raków Częstochowa ma już za sobą cztery mecze w ramach rozgrywek grupowych w Lidze Europy. To, co jest pozytywne dla aktualnego Mistrza Polski, to fakt, że rozegrali już dwa mecze z głównym faworytem grupy - Sportingiem Lizbona. W tym dwumeczu udało się ugrać jeden punkt. Za sobą zespół Dawida Szwargi ma również starcia z Atalantą Bergamo i Sturmem Graz. Niestety, obie te potyczki zakończyły się porażkami Rakowa. Bukmacherzy w Polsce (pełną listę znajdziecie tutaj-> https://obstawiamy.info/bukmacherzy/) są tutaj niestety zgodni. Raczej wszyscy w Polsce dają bardzo małe szanse na awans dla Medalików. Jednak piłka nożna to sport przewrotny, za co wszyscy ją kochamy. Nie można zatem skreślać Rakowa, dopóki mają oni matematyczne szanse na wyjście z grupy.

Raków Częstochowa - sytuacja w tabeli 

Niestety, Raków Częstochowa zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Jeden punkt zdobyty w czterech meczach nie miał prawa przynieść Mistrzowi Polski lepszej pozycji. Raków nie ma już szans na zajęcie miejsca dającego awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Traci do drugiego Sportingu Lizbona sześć oczek, a biorąc pod uwagę przegrany bezpośredni dwumecz oraz dwa mecze pozostałe do końca, zespół Dawida Szwargi nie ma już nawet matematycznych możliwości. Wciąż jednak ma o co walczyć. Trzecie miejsce zajęte w grupie Ligi Europy daje grę na wiosnę w Lidze Konferencji. Aktualnie miejsce to zajmuje Sturm Graz. Jest to jednak rywal, z którym Raków jeszcze się zmierzy i może zrównać się z nim punktami. Poza zasięgiem jest już Atalanta Bergamo, która prowadzi w grupie z 10 oczkami na koncie.

Raków Częstochowa - nadchodzące mecze

Przed Mistrzem Polski mecze ze Sturmem Graz i Atalantą Bergamo. Najważniejsze dla Rakowa będzie pierwsze starcie, bowiem zmierzy się z bezpośrednim rywalem do awansu do Ligi Konferencji. Sturm Graz wygrał pierwsze starcie z polskim zespołem w Sosnowcu 1:0. Raków jest jednak bogatszy o doświadczenie po grach ze Sportingiem. Może zatem mieć większą pewność siebie. Z pewnością Raków jest w stanie ograć Sturm Graz i awansować na trzecie miejsce w grupie. Następnie będzie musiał je utrzymać. Ku temu służyć będzie mecz z Atalantą Bergamo. Odbędzie się w Sosnowcu, włoski zespół zapewne nie będzie musiał tego meczu wygrać, więc Raków ma pełne prawo myśleć tutaj o punktach. Warto jednak pamiętać, że Atalanta wygrała pierwszy mecz z Mistrzem Polski 2:0, pokazując bardziej dojrzały i oparty na większych umiejętnościach futbol.

Raków Częstochowa - szansa na awans

Nadchodzący mecz ze Sturmem Graz jest kluczowy. Tylko i wyłącznie zwycięstwo pozwoli ekipie z Częstochowy myśleć o grze w Europie na wiosnę. Każdy inny wynik premiować będzie Austriaków. W Sosnowcu zespół Sturm Graz był znacznie lepszy od gospodarzy. Tworzył znacznie więcej bramkowych okazji, oddał trzykrotnie więcej celnych strzałów na bramkę. Udowodnił to zdobytą bramką, która była również tą rozstrzygającą. Jeśli Raków nie wygra, to nawet wygrana z Atalantą w ostatniej kolejce będzie na nic. Zatem wszystkie ręce na pokład i misja: Sturm Graz w pełnym przygotowaniu.

Artykuł Partnera

zdjęcie: Raków Częstochowa (fot. Getty), źródło tvp.sport.pl